Grażyna Wiśniewska w szpitalu
Kilka dni temu media obiegł dramatyczny apel Michała Wiśniewskiego. Lider zespołu Ich Troje zamieścił na swoim profilu na Instagramie przejmujące nagranie, na którym łamiącym się głosem, ze łzami w oczach prosił o oddawanie krwi dla jego przebywającej w szpitalu mamy. Michał nie zdradził wówczas żadnych bliższych szczegółów, bo zresztą nie było na to czasu. Jak się wkrótce okazało, Grażyna Wiśniewska musiała pilnie przejść operację. Została wybudzona w czwartek po godzinie 15. Niedługo później jej syn ponownie odezwał się do internautów i opowiedział o szczegółach.
Michał Wiśniewski o stanie mamy
Jakiś czas po opublikowaniu głośnego nagrania z prośbą o pomoc Michał Wiśniewski wrzucił do sieci kolejny film. Wokalista na wstępie zaznaczył, że nie był w stanie odezwać się wcześniej, bo uczestniczył w pogrzebie Mikołaja Haremskiego – reżysera filmu „Lawstorant”, w którym zagrał przed laty. Teraz lider Ich Troje opowiedział nieco więcej o tym, co dzieje się z jego mamą. Przyznał, że Grażyna Wiśniewska „straciła bardzo dużo krwi”.
Mama wybudziła się, więc wszystko jest w porządku. Straciła bardzo dużo krwi i ona była potrzebna – powiedział Wiśniewski.
Artysta kilkukrotnie podziękował fanom za ich niesamowite wsparcie. Odpowiadając na pojawiające się pytania podkreślił, że krew nadal jest potrzebna – nie tylko ta 0 Rh-.
Mam nadzieję, że to, co zebraliście – a zebraliście nieprawdopodobne ilości – wystarczy dla kolejnych osób. Wszyscy, którzy pytają, czy krew jest nadal potrzebna – tak, oczywiście, że jest potrzebna, bo świat się nie składa z mojej mamy, tylko całej masy ludzi, którzy każdego dnia potrzebują tej krwi – zaznaczył.
Pytany przez jeden z portali internetowych o to, co dokładnie dolega jego mamie, Michał zadeklarował, że przekażą takie informacje, „jeśli będzie uważał to za stosowne”. Fanów natomiast zapewnił, że wkrótce pojawi się u nich z nowymi wieściami na temat stanu zdrowia Grażyny Wiśniewskiej.
Jeżeli tylko złapię z nią kontakt, bo odwiedzić mogę ją dopiero jutro, to dam znać – mówił w czwartek wieczorem.